Całkowita ilość wyświetleń

piątek, 30 maja 2014

Irysy.

Późną wiosną, pod koniec maja
w ogrodzie zakwitły irysy...
Cudne...Wspaniałe...Bajecznie kolorowe...
Obok  siebie gęsto rosnąc
jak wielkie obrazy tęczowe.
Niezwykle proste i skromne w formie,
bogate w desenie i barwy...
Dlatego są tak oryginalne,
dlatego są tak niepowtarzalne....
Znak zbliżającego się lata. 

La noche la Luna Nueva.(Nowiu noc.)

Granatowe zasłony nocy
opuszczają się coraz niżej...
W ich mrocznej czerni
topi się słońca blask...
Cisza, spokój i błogi sen...
Niebo osuwa się w niebyt,
cienie nabierają upiornych kształtów,
udając najgorsze z lęków,
a w deszczu błyszczących  gwiazd 
rodzi się nadziei kwiat,
pachnący spełnionymi marzeniami. 

czwartek, 29 maja 2014

Los jazmínes.

Już zakwitły jaśminy,
znak kończącej się wiosny...
Biel i żółć blada kwiatów,
i ten zapach świeżości, niewinności.
Nawet z zamkniętymi oczami
bez trudu go rozpoznaję,
kojarzy mi się ze słońcem
i dawno skończonym majem.
Zerwany bukiet jaśminu
stoi w szklanym wazonie,
w falach intensywnego aromatu
cały pokój już tonie...

środa, 28 maja 2014

La vacuidad. (Pustka.)

Pustka potrzebuje słów,
które wypełnią jej ciszę...
Pustka potrzebuje światła,
które rozświetli otchłani mrok...
Pustka potrzebuje ciepła,
które wysuszy spleśniałe marzenia...
Pustka potrzebuje pamięci,
która osłodzi gorycz istnienia...
Pustka potrzebuje czasu,
pustka potrzebuje cierpliwości,
żeby skorupy rozbitego serca
złożyć w naczynie pełne miłości.

wtorek, 27 maja 2014

La locura de la naturaleza.(Szał natury.)

Jak gigantyczne kiście winogron,
zawisły gęsto burzowe chmury
na zmęczonym upałem niebie.
Wiatru szybki i nagły zryw,
jakby grozą powiało wszędzie...
Grzmot...Błyskawica...Natury szał...
Przyroda tonie w deszczowej kąpieli,
ciemność wchłania resztki jasności...
I jeszcze raz huk, i jeszcze raz błysk.
Nieujarzmiony żywioł daje upust 
swojej przerażającej zniszczenia sile... 
Grzmot...Błyskawica...Natury szał...  

niedziela, 25 maja 2014

Wild rose.

Wild rose, wild rose,
though you have thorns,
when you blossom,
the smell of your
cute pink flowers
is so temptating and sweet,
it seems the nicest to me.
Wild rose, wild rose,
though you have thorns,
Looking at you I imagine
the way how the love grows.

El anochecer de Mayo.(Majowy zmierzch.)


Złoto pomarańczowy światła blask
ponad ciemniejszą linią drzew.
Kolejny dzień odchodzi w cień,
jak piękna bajka, jak sen,
kołysanką ptaków żegnany.
choć niebo jeszcze jest jasne,
chłód zbliżającej się nocy czuje,
co kocim krokiem podchodzi
i tak miękko, zgrabnie się skrada.
Pogodny, majowy zmierzch
swoje pięć minut właśnie ma... 

sobota, 24 maja 2014

Jesteś zagadką....

Jesteś piękną melodią,
której moje szczęśliwe serce
nieustannie pragnie słuchać...
Jesteś świeżym powietrzem,
którym całe moje ciało
ciągle chce oddychać...
Jesteś porywającym tańcem,
który nienasycone oczy moje
nieustannie pragną oglądać...
Jesteś fascynującą zagadką,
którą ciekawy umysł mój
niezmiennie pragnie rozwiązać...
Jesteś ciepłem miłości,
którym stęskniona dusza moja
wciąż pragnie ogrzać się... 

czwartek, 22 maja 2014

Wiosenna radość.

Piękny, słoneczny dzień,
smutek gdzieś w cień odchodzi,
uśmiechasz się  do siebie,
radość rozpływa się w sercu.
Piękny, wiosenny dzień
pogodny , ciepły i jasny,
szum czystej, płynącej wody,
do wtóru głosów ptaków.
Jak miło jest i przyjemnie
tym wszystkim zwyczajnie się cieszyć,
na moment się zatrzymać,
zobaczyć, co nowego przyniesie.

środa, 21 maja 2014

7 mieczy czyli własne prawdy

Drobne kłamstwa, półprawdy,
nieszczerość, fałsz i obłuda,
umysł błądzi we mgle...
Ucieczka od rzeczywistości,
coraz szybciej i dalej,
zawsze z wymówką w tle...
Pod płaszczem niedomówień
prawdziwych intencji chowanie,
byleby tylko nie było źle...
Debaty, potyczki na słowa,
gra pozorów toczy się dalej,
nic poza tym nie liczy się. 

wtorek, 20 maja 2014

Miłość pachnąca konwalią.

Na polanie w lesie
od konwalii aż biało...
W mgiełce świeżego aromatu
uśpione zmysły się budzą,
sny zostawiając w pękatych bukietach.
Skradnę ci całusa,
skradnę jeszcze jednego,
uśmiechnięte słońce niech patrzy,
jak tańczy radość
w rytmie skrzydeł motyla,
pierwszy raz w swoim locie...
Czas na miłość...
Czas na miłość, pachnącą konwalią...

Nie wracam po więcej...

Kilka skrawków porwanych marzeń...
Garść popiołów spalonych nadziei...
Parę odłamków rozbitych złudzeń...
Strzępki nici z pajęczyny kłamstw...
Marne szczątki zburzonych ambicji...
Odrobina kropli wyschniętych emocji...
Trochę okruchów sczerstwiałej ironii...
Kiczowate obrazki niespełnionych obietnic...
Tylko tyle dziś dla mnie masz
i tylko tyle możesz mi dać.
Odchodzę z pustymi rękami,
aby nie wracać po więcej. 

poniedziałek, 19 maja 2014

El dolor y la tristeza.(Żal i smutek.)

Po stracie kogoś,
kto był przez ciebie
naprawdę bardzo kochany
nie ukryjesz smutku w oczach,
w nich odbija się wiernie
stan twojej cierpiącej duszy. 
Nie zatrzymasz rzeki smutku,
wylewanej przez ciebie
pod osłoną kolejnych nocy,
w której brodzisz w samotności.
Nie wstydzisz się łzy,
co na policzku srebrem lśni,
płynąc w czyjejś obecności
i nie zapełnisz pustki,
co w życiu twoim
beznadzieją i tęsknotą się odzywa.

niedziela, 18 maja 2014

Hay comienza el arco iris.(Tam zaczyna się tęcza.)

Są na świecie tacy ludzie,
dzięki którym życie nasze
pięknych barw nabiera,
a poranki z uśmiechem są witane.
Bo tęcza tam się zaczyna,
gdzie zranione serce śpiewa
pieśń o płynącej radości...
Są na świecie tacy ludzie,
dzięki którym życie nasze
o wiele lepiej smakuje.
Szczyptą uczucia, odrobiną miłości
dla ciebie dobrze je doprawiają.
Bo tęcza tam się zaczyna,
gdzie harmonia emocji muzykę gra.

piątek, 16 maja 2014

Radość chwil.

Każdą chwilą się ciesz,
szukaj w życiu radości,
nie omijaj niczego,
co wywołuje uśmiech na twarzy.

Każdą chwilą się ciesz, 
szukaj w życiu zadowolenia,
nie omijaj niczego, 
co prowadzi do spełnienia.

Każdą chwilą się ciesz, 
szukaj w życiu szczęścia,
nie omijaj piękna,
łap go jak najwięcej. 

La partícula del universo.(Cząstka wszechświata.)

W lekkim puchu dmuchawców...
W ulotnym zapachu powietrza...
W drobniutkich pyłkach kwiatów...
W nieuchwytnych mrugnięciach oczu...
W delikatnym szeleście trawy...
W krótkim locie motyla... 
W najcieńszych refleksach słońca... 
W najcichszym brzęczeniu owadów... 
W najmniejszej cząstce świata,
gdzie oko i ucho nie sięga,
wszechświat zawarty jest... 

środa, 14 maja 2014

Kiedy niebu...

Gdy niebu znudzi się błękit,
niech nie opuszcza cię nadzieja.
Jak po płaczu schną łzy,
nie mogąc płynąć bez końca,
tak po największym deszczu
musi kiedyś zaświecić słońce.
Gdy niebu znudzi się błękit,
niech nie opuszcza cię radość,
jak po promiennym uśmiechu
pryska gdzieś cała złość,
tak ty w kolorach tęczy
powiedz smutkowi dość. 

¿Dónde está el cielo?(Gdzie jest niebo?)

Szukasz nieba daleko,
a ono jest tak blisko.
szukasz nieba wysoko,
a ono jest na ziemi... 
W dotyku matczynej troski,
w czułych objęciach miłości...
W dłoni , co łzy ociera,
w słowie, co ducha wspiera...
W uśmiechu, ciepłym jak słońce,
w przyjaźni, wiernej do końca...
W uścisku dziecięcej radości,
w darach ludzkiej życzliwości...
Tam właśnie znajdziesz niebo,
niemal każdego dnia,
bo ono przychodzi do ciebie,
by swoją cząstkę ci dać. 

poniedziałek, 12 maja 2014

Był maj...

Pamiętasz?Był maj i kwitły bzy...
Byliśmy tacy szczęśliwi...
Pełne naręcza ich przynosiłeś mi,
a ja w pachnących bukietach
mogłam cały urok podziwiać.
Pamiętam...Dziś też jest maj...
I też, jak wtedy kwitną bzy...
Lecz sama je zrywam wśród nostalgii.
Szkoda tych pięknych wiosennych dni,
kiedy z miłości robiłeś to ty...  

La belleza.(Piękno.)

Piękno jest wokół nas,
czasami widać je niewyraźnie,
piękno jest wśród nas,
czasami szare i niepozorne.
Wyostrz swe zmysły i otwórz serce,
a w każdym muśnięciu wiatru
i w każdym zwykłym człowieku
znajdziesz go jak najwięcej.
Dotykaj piękna, ono tak blisko,
na wyciągnięcie ręki jest tuż,
czasami kruche i delikatne,
jak między kolcami  płatki róż. 

niedziela, 11 maja 2014

El mundo no es malo.(Świat nie jest zły.)

Świat wcale nie jest taki zły,
świat kocha też i ciebie,
ale najpierw pokochaj go ty.
Bądź jak małe słońce,
ciepłem miłości, światłem mądrości
z innymi ludźmi się dziel.
Szacunek dla wszelkich osób, rzeczy
w swym pięknym, w pięknym życiu 
postaw sobie za najwyższy cel,
niech gwiazda twojego wnętrza
będzie widoczna dla wszystkich,
a nie tylko w ukryciu. 

sobota, 10 maja 2014

The chamber of dreams.

Follow me, my child,
follow me in silver moonlight,
showing you the way
under the starry night sky.
Don't be afraid, my child,
don't be afraid, I'm with you,
till you find the chamber of dreams,
where every dream will fulfill.
Listen to me, my child,
listen to me, my sweet voice,
whispering deeply in your heart,
where the soul is able to sing.
Be happy, my child,
be happy with what your mind can create,
but don't go too far,
for your return it may be too late.
go back, my child,
go back into the world of reality
as the sun comes up,
holding the light of spirituality.

Idź za mną, moje dziecię,
 idź za mną w srebrnym księżyca blasku,
 drogę ci wskazującym
 pod rozgwieżdżonym nocnym niebem.
 Nie bój się, moje dziecię,
 nie bój się, ja z tobą jestem,
 aż znajdziesz komnatę marzeń,
 w której sny spełnią się.
 Słuchaj mnie, moje dziecię,
 słuchaj mnie, mego głosu słodkiego,
 szeptu, głęboko w sercu,
 gdzie dusza potrafi śpiewać.
 Raduj się, moje dziecię,
 raduj się tym,co twój umysł potrafi tworzyć,
 lecz nie podążaj za daleko,
 na twój powrót za późno być może.
 Idź z powrotem, moje dziecię,
 idź z powrotem do świata realności,
 raz ze wschodem słońca
 niosąc światło duchowości.

 To jest polski tekst powyższego wiersza.

piątek, 9 maja 2014

Nie wierzę, nie ufam...

Nie wierzę, nie ufam ci,
odkąd wiem, że nie warto,
zwodzisz i oszukujesz mnie,
grając fałszywą kartą.

Nie wierzę, nie ufam ci,
ty każdą z szans zaprzepaściłeś,
zbyt wiele, zbyt wiele zła
swoją podłością mi wyrządziłeś.

Nie wierzę, nie ufam ci,
ty na to nie zasługujesz,
a najbardziej bolesne jest to,
że wciąż bezkarny się czujesz.

czwartek, 8 maja 2014

Las dos caras del alma.( Dwie strony duszy.)

Z jednej strony duszy czerń,
jak najciemniejszej nocy mrok,
gdy wszelkie możliwe zło
chodzi za nią krok w krok.

Z drugiej strony duszy biel,
jak najjaśniejszy blask słońca,
gdy dobroć, radość, szczęście
towarzyszą jej bez końca.

A pośrodku serce, w odcieniach szarości,
przez każdą ze stron nakładanych,
raz jaśniej, raz ciemniej świeci
światło życia, źródło miłości.

wtorek, 6 maja 2014

Czym jest...?

Nie ma drogi bez zakrętów,
ale i te z czasem
też się prostują.
nie ma życia bez ludzi,
nawet gdy w miejskiej dżungli
zagubiony się czujesz.
A czym zatem jest
miłość bez uczuć?
Potrawą bez smaku?
Ciałem bez duszy? 
A może ciężkim głazem,
którego nic nie poruszy? 

Nuestra noche./La noche nuestra.

Ja i ty...Ty i ja...
A między nami noc...
Zimna, nieprzyjemna...majowa...
Przy twarzy twarz,
na dłoni dłoń,
ciepłem obojga ciała rozgrzane... 


Ja i ty...Ty i ja...
A między nami cisza...
W ciemnych kątach schowane,
zasnęły już wszystkie słowa...
W jednym rytmie dwóch serc
obudzą się z rana... 

niedziela, 4 maja 2014

Deja que tus palabras...

Niech twoje słowa
nie będą jak mgła,
w której się chowasz.
Los na szalę rzuca
teksty przysiąg naszych,
by wagę ich sprawdzić
i wartość ich oszacować.
Niech twoje słowa
nie będą jak nocy czerń,
w cieniu której znikasz. 
Los na szalę rzuca
obietnic naszych treści,
by ciężar ich zmierzyć
i cenę ich określić. 

jak pachnie maj?

Maj pachnie bzami,
maj kwitnie zakochaniem.
Maj pachnie konwaliami,
maj kwitnie miłością.
Maj pachnie jaśminem,
maj kwitnie uczuciami.
Maj rozbrzmiewa słowikami,
maj dźwięczy radością,
maj szemrze deszczem,
maj pachnie świeżością.

sobota, 3 maja 2014

Niech się święci 3 maj!

Co to za kraj,
co nie kocha
wszystkich swych dzieci,
a zwłaszcza tych
przez innych wyszydzanych? 
Co to za kraj,
w którym milczy się,
na krzywdę i niesprawiedliwość, 
kiedy krzyknąć trzeba?
Co to za kraj,
co wygania swe dzieci
za granicę do pracy,
za lepszym kawałkiem chleba? 
Co to za kraj,
w którym ręce
składają się do modlitwy,
a tuż za rogiem
nienawiść już czeka?
Co to za kraj,
w którym szacunku brak
dla podstawowych praw
drugiego człowieka? 
A to Polska właśnie,
mały nad Wisłą kraj,
ta nasza, biało-czerwona,
niech się święci 3 maj!

piątek, 2 maja 2014

Muerte aguarda para cada.

Śmierć czeka na każdego,
czy nie chcesz tego, czy chcesz,
lecz życie niestety już nie... 
Więc nie patrząc za siebie,
tam gdzie inni zostali,
tracąc swój czas,
do przodu idź, dalej.
Umiera kolejny dzień,
w fioletach i różach skąpany,
tak ciało też zgaśnie,
gdy na swoją wędrówkę
dusza będzie wezwana.
Z tobą, czy bez,
świat dalej zakręci się,
jak świeżość poranka,
daj zapamiętać się.