Całkowita ilość wyświetleń

wtorek, 8 kwietnia 2014

Las magnolias.

A gdy zakwitną magnolie,
purpurowe, białe, różowe...
Ich ponętnym zapachem,
jak młodym winem upojona,
znów przyjdę, ciebie spragniona,
nic nie mówiąc, bo i po co,
wtulę się w twoje ramiona.
A gdy zakwitną magnolie,
ożywiając nagie gałęzie,
znów odejdę, tobą nasycona,
miłej obecności okruchy
unosząc ze sobą na skórze.
Wyszeptam tylko z westchnieniem,
o piękna chwilo, trwaj jak najdłużej...

Los narcisos.

Żonkile...
Takie świeże, radosne...
Jak małe słońca...
Tylko na wiosnę...
Na rabatce w ogrodzie...

Żonkile...
Takie świeże, radosne... 
Jak żółte bukiety...
Lubię patrzeć na nie,
przechodząc obok co dzień...