Ja tęsknię, ja czekam,
ja wzdycham, ja marzę.
Kolejny dzień bez ciebie
coraz szybciej mi umyka
w kołowrotku codzienności zdarzeń.
Ja myślę, ja ufam,
ja wierzę, ja śnię,
a posucha naszych spotkań,
oboje tak bardzo dręcząca,
już wkrótce się skończy.