Całkowita ilość wyświetleń

wtorek, 3 września 2013

Caminar bajo la lluvia

W paskudny wrześniowy dzień spacer,
tylko ja rześki chłód,
wiatr, chmury i deszcz.
Nie dbam o to, że moknę,
twarz pod kapturem schowana,
w cichej refleksji pogrążona.
Potrzebuję tej chwili samotności,
takiej podróży wgłąb siebie,
żeby od wszystkich problemów,
tych małych i tych dużych
raz na dobre się zdystansować.
A kiedy wrócę do domu,
dobrej herbaty sobie zaparzę.
Delektując się każdym jej łykiem,
poczuję jak na nowo
wstępuje we mnie życie.