Jak gigantyczne kiście winogron,
zawisły gęsto burzowe chmury
na zmęczonym upałem niebie.
Wiatru szybki i nagły zryw,
jakby grozą powiało wszędzie...
Grzmot...Błyskawica...Natury szał...
Przyroda tonie w deszczowej kąpieli,
ciemność wchłania resztki jasności...
I jeszcze raz huk, i jeszcze raz błysk.
Nieujarzmiony żywioł daje upust
swojej przerażającej zniszczenia sile...
Grzmot...Błyskawica...Natury szał...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz