Na jesienną słotę
ja dla ciebie mam
słodycz cynamonowych chwil,
wywołujących uśmiech na twarzy.
Na wielką niepogodę
ja w zanadrzu mam
kilka lekkich pocałunków
pachnących wanilią i goździkami.
Na chłodne poranki
ja podaruję ci
rozkosznie grzejące ciepło
ognia mailinowej przyjemności...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz