Na zewnątrz jesienny wieczór...
Ciemny...Zimny...Nijaki...
Na biurku przy oknie
żółtawe światło lampy...
W kącie na półce
kilka palących się świec...
Płomienie wesołe, figlarne...
Tańczące na ścianach cienie
przywołują miłe wspomnienia
słonecznych letnich dni...
Czekolady gorącej łyk
i kadzidełka słodki dym
porusza wszystkie zmysły.
Coraz bliżej krążą,
jak obudzone nocą ćmy,
moje optymistyczne myśli...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz