Cienie szybko się wydłużają...
Czyste niebo oddycha z ulgą...
Długi, skwarem palący dzień
powoli dobiega swojego końca...
Rozpoczyna się złota godzina,
ładny, czerwcowy zachód słońca.
Ciepłym światłem zalana przyroda
zmierzch na swych drogach spotyka...
Spóźniona jaskółka do gniazda
z głośnym śwoergotem przemyka,
zanim minie ta wyjątkowa chwila,
kiedy blask ciemności dotyka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz