Najgłębiej ranimy tych,
których najbardziej kochamy,
bo doskonale to wiemy,
jak w czułą strunę uderzyć,
gdyż jako najbliższe osoby,
najlepiej słabości ich znamy.
Chociaż jest nam tak przykro
i kac moralny nas męczy,
tego, co złe nie cofniemy,
z tą świadomością musimy żyć,
a w duchu obiecujemy sobie
nie krzywdzić nikogo więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz