Całkowita ilość wyświetleń

piątek, 16 stycznia 2015

Słowa...

Słowa, jak brzytwa, 
swym ostrzem duszę raniące,
słowa, niczym potok,
swym nurtem do wnętrza płynące,
słowa , jak strzała,
swa celnością w serce trafiające.

Słowa, jak płomień,
swym żarem zmysły palące,
słowa, niczym lód,
swym chłodem nadzieję mrożące,
słowa, niczym jad,
swa trucizną chęć życia zabijające.

Słowa, jak piorun,
swą siłą uczucia rażące,
słowa, niczym koszmar,
swym okrucieństwem myśli dręczące,
słowa, jak wicher,
swym szumem burzę wzniecające.

Słowa, jak balsam,
swą łagodnością rany kojące,
słowa, niczym muza,
swą mądrością natchnienie dające,
słowa, jak obraz,
swym pięknem wciąż urzekające.
© 

środa, 14 stycznia 2015

Zima jak wiosna...
Niebo w stronę słońca,
miłego widoku spragnione,
błękit oczu szeroko otwiera...
Ciepłem dyszy powietrze,
lekki powiew wiatru,
zamiast chłodzić, ogrzewa...
Zima jak wiosna...
Resztki brudnego śniegu,
topniejąc, mieszają się z błotem,
cieszą się pięknym dniem
ożywione wróble na płocie...
© 

wtorek, 13 stycznia 2015

Tęcza marzeń.

W marzeń różnobarwną tęczę
swoje życie ubieram
i to co piękne, co radosne,
z okruchów chwil wybieram.

I chociaż rzeczywistość czasem
zrani nas tak do głębi,
to szansę nową daje,
aby wybaczyć błędy.

Nadzieją maluję dni swoje,
ożywiam szczęścia blaskiem,
by ciemne niebo myśli
na nowo stało się jasne.

No pido mucho...(Nie proszę o wiele...)

"I am not asking for much, only for my happiness..."
"Nie proszę o wiele, tylko o szczęście..."

Dobry Boże mój,
nie proszę o wiele...
Podtrzymuj w wierze,
miłością wspieraj...
Nie daj zgasnąć
tej iskierce nadziei,
gdy jakiś smutek
całą radość zabiera...
Daj pewność, proszę,
że nie jestem sama,
wiodąc swoje życie
w tym miejscu na ziemi...
© 

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Jestem...

Jestem , by marzyć,
jestem, by śnić,
jestem, by lepszym
człowiekiem być.
Jestem , by tworzyć,
jestem, by zrozumieć,
jestem , by pocieszyć,
by wybaczać umieć.
Jestem, by ramieniem
swoim cię otoczyć,
jestem, by zawołać,
kiedy z drogi zboczysz.
© 

niedziela, 11 stycznia 2015

La ventisca.(Zamieć.)

"Blizzard is the madness of the winter..."
"Zamieć to szaleństwo zimy..."

A za oknem wieje wiatr,
wyje, huczy i jęczy,
smaga zmarznięte policzki
mroźnym, zimowym powietrzem,
jak cienkimi, ostrymi biczami...
A za oknem zamieć szaleje,
z rozdartej powłoki chmur
sypie się biała pierzyna,
śniezna kołdra przykrywa przestrzenie
grubymi zaspami wyciszenia...
© 

piątek, 9 stycznia 2015

Prawdziwa mądrość.

Dostrzegaj to, co niewidzialne jest,
poczuj to, co nieodczuwalne jest,
dotykaj tego, co nienamacalne jest,
i usłysz to, co niesłyszalne jest,
w tym doświadczenie
prawdziwej mądrości jest,
poprzez zrozumienie tego,
co niepojęte jest, 
czego  nie można dotknąć,
zmierzyć i zważyć,
a o poznaniu czego
inni mogą jedynie pomarzyć...