Płoną czerwonym rumieńcem
korale dojrzewającej jarzębiny.
Łany zbóż kolor zmieniają
z zielonego na słomkowy...
Smaki i zapachy wakacyjnych dni,
zamykane w butelkach, słoikach...
Radość pogodnych dni
w żółtych kwiatach słonecznika...
Szum morskich fal wzburzonych,
chrzęst piasku pod stopami...
Lato w pełnej krasie
wędruje razem z chmurami...
piątek, 25 lipca 2014
czwartek, 24 lipca 2014
Poema sobre la lluvia.( Wiersz o deszczu.)
Deszcz...
Akwarelowe pejzaże,
kroplami rozmyte...
Wodne krajobrazy,
pastelami rysowane..
Deszcz...
Monochromatyczne widoki,
szkicowane szarościami...
Błotne ex librisy,
rzeźbione strumykami...
Deszcz...
Akwarelowe pejzaże,
kroplami rozmyte...
Wodne krajobrazy,
pastelami rysowane..
Deszcz...
Monochromatyczne widoki,
szkicowane szarościami...
Błotne ex librisy,
rzeźbione strumykami...
Deszcz...
Psia dola.
Porzucony, bezpański pies
jeszcze czeka na miłość,
na tą, co go przygarnęła,
a potem go zostawiła.
Nic nie je, nie pije,
tylko tęskni i czeka,
na łaskę i niełaskę losu
oddany przez człowieka.
Cierpi tak strasznie,
bo nikt go już nie kocha,
zaskomli tylko żałośnie,
zanim serce bić przestanie...
środa, 23 lipca 2014
Zatrzymaj mnie...
Dogoń mnie i zatrzymaj...
W cichym szmerze strumyka...
W śpiewnym szepcie wiatru...
W jaskrawych kolorach tęczy...
W łagodnej zieleni drzew...
Dogoń mnie i zatrzymaj...
W ciepłym dotyku rąk...
We wspólnym rytmie serc...
W szalonym tańcu uczuć
dwie dusze łączą się...
W cichym szmerze strumyka...
W śpiewnym szepcie wiatru...
W jaskrawych kolorach tęczy...
W łagodnej zieleni drzew...
Dogoń mnie i zatrzymaj...
W ciepłym dotyku rąk...
We wspólnym rytmie serc...
W szalonym tańcu uczuć
dwie dusze łączą się...
wtorek, 22 lipca 2014
Grano del bien y del mal.( Ziarno dobra i zła.)
Na glebie ludzkich serc
dwa ziarna razem kiełkują,
tam, gdzie zostały zasiane,
jedno przez pana dobra,
drugie przez pana zła.
W życiu okaże się,
które to z nich
ma silniejsze korzenie
i tego ziarna plon
dusza będzie bardziej cenić.
Bo dobro ze złem
rosną obok siebie,
jedno z nich w drugie
łatwo może się zmienić.
dwa ziarna razem kiełkują,
tam, gdzie zostały zasiane,
jedno przez pana dobra,
drugie przez pana zła.
W życiu okaże się,
które to z nich
ma silniejsze korzenie
i tego ziarna plon
dusza będzie bardziej cenić.
Bo dobro ze złem
rosną obok siebie,
jedno z nich w drugie
łatwo może się zmienić.
niedziela, 20 lipca 2014
Wędrówka do gwiazd.
A kiedy zapadnie noc,
uniosę się do gwiazd ...
Wsiądę w wielki wóz
i pomknę nim tam,
gdzie nie liczy się
żadne miejsce i czas.
Srebrny blask księżyca
tam właśnie mnie zaprowadzi.
Wciąż wyżej i wyżej,
odkryję kosmiczną dal.
A kiedy skończy się noc,
znów powrócę na ziemię,
aż kolejna gwiezdna wędrówka
da satysfakcję i snów spełnienie.
uniosę się do gwiazd ...
Wsiądę w wielki wóz
i pomknę nim tam,
gdzie nie liczy się
żadne miejsce i czas.
Srebrny blask księżyca
tam właśnie mnie zaprowadzi.
Wciąż wyżej i wyżej,
odkryję kosmiczną dal.
A kiedy skończy się noc,
znów powrócę na ziemię,
aż kolejna gwiezdna wędrówka
da satysfakcję i snów spełnienie.
Mi verano.( Moje lato.)
Moje lato ma suknię
z płatków słonecznika utkaną,
na skroniach ma wianek
z powojów, malw i nasturcji.
Moje lato ma smak
świeżych, dojrzałych poziomek,
aromatycznych jak pokusa,
z przyjemnością zjadanych.
Moje lato ma zapach
kolorowych różanych ogrodów,
gdzie jak bywa w miłości,
radość łączy się z bólem.
z płatków słonecznika utkaną,
na skroniach ma wianek
z powojów, malw i nasturcji.
Moje lato ma smak
świeżych, dojrzałych poziomek,
aromatycznych jak pokusa,
z przyjemnością zjadanych.
Moje lato ma zapach
kolorowych różanych ogrodów,
gdzie jak bywa w miłości,
radość łączy się z bólem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)