Całkowita ilość wyświetleń

piątek, 11 lipca 2014

(Cuando ti no estás).Kiedy cię nie ma...

Kiedy cię nie ma przy mnie,
serce czuje niedosyt,
a dusza rwie się do ciebie,
niesiona wiatrem tęsknoty,
bo kochanej osoby jej brak.

Kiedy cię nie ma przy mnie,
ciało, spragnione dotyku,
do pościeli czule lgnie,
a oczy się zamykają z nadzieją,
że ujrzą cię nocą we śnie.

środa, 9 lipca 2014

Zanim powiesz...

Zanim powiesz, że kochasz,
wsłuchaj się w głos intuicji,
ten się nigdy nie myli.
Zanim powiesz, że kochasz,
z pięknym wyznaniem miłości
poczekaj na odpowiednią chwilę.
Zanim powiesz, że kochasz,
zastanów się czy komuś
złudnej nadziei nie dajesz.
Zanim powiesz, że kochasz,
pomyśl, czy w drugim sercu
chcesz swój ślad zostawić. 

el cumplimiento (Spełnienie.)

Na fali życia żeglować,
nie czując wcale lęku,
na wodach uczuć dryfować,
tam, gdzie jest tyle wdzięku.
Zanurzyć się w głębiny
wciąż niepoznanej świadomości,
odzyskać w niej kawałki
pozostawionej na dnie radości.
Zasłuchać się w melodię
na strunach serca granej,
dotrzeć do zakamarków duszy
już dawno zapomnianych.
Wzbić się daleko do gwiazd
na skrzydłach szczęśliwych chwil,
tyle właśnie znaczy spełnienie
wśród mijających szybko dni. 

wtorek, 8 lipca 2014

dziękuję za...

Dziękuję ci...
Za niepotrzebnie zmarnowany czas...
Za to, że otworzyłeś oczy mi
na wszelkie odcienie zła...
Za złamaną wiarę w człowieka,
za zniweczone plany,
za uśmiercone marzenia,
za kłamstwa, bezczelność i fałsz...
Dziękuję ci...
Za to, że uwolniłam od ciebie
ciało, umysł i serce,
za szczęście które mam,
jakiego przy tobie nie znałam...

poniedziałek, 7 lipca 2014

El viento ( Wiatr.)

Wiatr rwie myśli i słowa,
czasem sypnie też piaskiem,
ze złośliwością na zakręcie wyskoczy.
Gubisz klucz do ludzkich serc,  
nie umiesz go odnaleźć,
a samotność zagląda w oczy.
Dusza pewnie by chciała,
lecz rozum jeszcze się waha,
nie chce dać się zaskoczyć.
Kodu do szczęścia szukasz,
zgryzoty szyfr złamać chcesz,
samego siebie nie umiesz oszukać.
Wiatr rwie myśli i słowa,
czasem świeżością nadziei powieje,
zabierze precz całą gorycz,
radość na nowo zasieje. 

niedziela, 6 lipca 2014

Nasturcje.

Nasturcje...
Latem,  w lipcowe dni
na grządkach słodko pachną
pod liści zielonymi parasolkami...
Nasturcje...
W płomiennych kolorach kwitną,
żółte, pomarańczowe, czerwone,
a nawet też i bordowe...
Nasturcje...
W ciepłe bukiety układam
wspomnienia zalanych słońcem dni,
w miłe dla oka obrazy...
Nasturcje...

Dlaczego?

Na ciemnym ekranie nocy
niezliczone odbicia gwiazd...
Patrząc na nie w ciszy,
zadaję sobie takie pytanie.
Dlaczego, w jakim celu
pojawiłeś się na drodze mej,
na ziemi życiem zwanej ?
Pewnie po to aby swój ślad
na zawsze odcisnąć na sercu,
albo by słońcem moim być
i ciepłem swoim grzać,
moje ty, moje ty kochanie...