Kiedy budzę się z rana,
otwierając zaspane oczy,
dziękuję za anioła stróża,
przez Ciebie, dobry Boże,
danego mi ku pomocy.
Kiedy wstaję z rana,
rozpoczynając nowy dzień,
raduję się nim, że jest,
a ty Panie, w swej łaskawości
pięknym uczynić go chciej.
wtorek, 4 marca 2014
poniedziałek, 3 marca 2014
Tam gdzie...
Tam gdzie jest szczęście,
tam też jest i radość,
tam gdzie jest nienawiść,
tam też jest i złość.
Tam gdzie jest niepokój,
tam też są i wojny,
tam gdzie czyste sumienie,
tam sen jest spokojny.
Tam gdzie jest ogień,
tam też jest zniszczenie,
tam gdzie jest wyobraźnia,
tam też jest tworzenie.
Tam gdzie jest światło,
tam też jest i cień,
tam gdzie jest noc,
tam też jest i dzień.
tam też jest i radość,
tam gdzie jest nienawiść,
tam też jest i złość.
Tam gdzie jest niepokój,
tam też są i wojny,
tam gdzie czyste sumienie,
tam sen jest spokojny.
Tam gdzie jest ogień,
tam też jest zniszczenie,
tam gdzie jest wyobraźnia,
tam też jest tworzenie.
Tam gdzie jest światło,
tam też jest i cień,
tam gdzie jest noc,
tam też jest i dzień.
niedziela, 2 marca 2014
Así que es difícil.
Tak trudno jest cię cieszyć,
gdy smutek wyciska łzę,
tak lekko jest zabłądzić ,
gdy droga tak kręta jest.
Tak trudno jest wybaczyć,
kiedy rana głęboka,
tak ciężko się podnieść,
gdy się spadło z wysoka.
Nie jest proste zapomnieć,
gdy ciągle pamięta serce,
nie jest łatwo pokochać,
gdy na miłość brak miejsca.
gdy smutek wyciska łzę,
tak lekko jest zabłądzić ,
gdy droga tak kręta jest.
Tak trudno jest wybaczyć,
kiedy rana głęboka,
tak ciężko się podnieść,
gdy się spadło z wysoka.
Nie jest proste zapomnieć,
gdy ciągle pamięta serce,
nie jest łatwo pokochać,
gdy na miłość brak miejsca.
sobota, 1 marca 2014
Kilka wersów o słowach.
Dla pięknej chwili wielkich wzruszeń
nie potrzebny jest potok wielu słów,
wystarczy kilka, tych prostych i najważniejszych,
w odpowiednim momencie wypowiedzianych.
Do zadania sercu rany najgłębszej
nie potrzebna jest rzeka słów płynących,
wystarczy tylko jedno, ostre i celne ,
jak broń, w czyjąś stronę ciśnięte.
To prawda, że milczenie jest złotem,
to prawda, że srebrem jest mowa,
więc lepiej wcale się nie odezwać,
niż na wiatr, ot tak, rzucać słowa.
nie potrzebny jest potok wielu słów,
wystarczy kilka, tych prostych i najważniejszych,
w odpowiednim momencie wypowiedzianych.
Do zadania sercu rany najgłębszej
nie potrzebna jest rzeka słów płynących,
wystarczy tylko jedno, ostre i celne ,
jak broń, w czyjąś stronę ciśnięte.
To prawda, że milczenie jest złotem,
to prawda, że srebrem jest mowa,
więc lepiej wcale się nie odezwać,
niż na wiatr, ot tak, rzucać słowa.
piątek, 28 lutego 2014
Czekając na wiosnę.
W oczekiwaniu na upragnioną wiosnę
cieszę się ciepłem promieni słońca
jednego z tych najpiękniejszych,
jeszcze niestety zimowych dni.
Maluję w swej wyobraźni obraz
tryskających faerią swych barw,
kwitnących świeżością ogrodów,
co tak dobrze w pamięci mej tkwi.
W oczekiwaniu na upragnioną wiosnę
w lazur nieba z nadzieją spoglądam,
i przysłuchuję się ptasim trelom,
co brzmią jakby nieco radośniej.
Lada chwila ten moment nadejdzie,
kiedy na koniec po długiej drzemce
już na dobre obudzi się ziemia
i świat weselsze oblicze mieć będzie.
cieszę się ciepłem promieni słońca
jednego z tych najpiękniejszych,
jeszcze niestety zimowych dni.
Maluję w swej wyobraźni obraz
tryskających faerią swych barw,
kwitnących świeżością ogrodów,
co tak dobrze w pamięci mej tkwi.
W oczekiwaniu na upragnioną wiosnę
w lazur nieba z nadzieją spoglądam,
i przysłuchuję się ptasim trelom,
co brzmią jakby nieco radośniej.
Lada chwila ten moment nadejdzie,
kiedy na koniec po długiej drzemce
już na dobre obudzi się ziemia
i świat weselsze oblicze mieć będzie.
czwartek, 27 lutego 2014
El final del carnaval.
Powoli kończy się kolorowy karnawał,
a razem z nim gaśnie taneczny szał.
Z wolna blednie blask strojnych kostiumów,
z westchnieniem odkładanych gdzieś na dno szaf.
Wymyślne maski z żalem ściągnięte z twarzy
leżą w bezładzie dawno już porzucone
na wielkim śmietnisku minionych wydarzeń.
Swoim rytmem dalej toczy się życie,
to największy bal nad balami jest,
jedną szansę masz na nim zatańczyć,
drugi raz już nigdy nie zaproszą cię.
a razem z nim gaśnie taneczny szał.
Z wolna blednie blask strojnych kostiumów,
z westchnieniem odkładanych gdzieś na dno szaf.
Wymyślne maski z żalem ściągnięte z twarzy
leżą w bezładzie dawno już porzucone
na wielkim śmietnisku minionych wydarzeń.
Swoim rytmem dalej toczy się życie,
to największy bal nad balami jest,
jedną szansę masz na nim zatańczyć,
drugi raz już nigdy nie zaproszą cię.
wtorek, 25 lutego 2014
Lustro prawdy.
Oczy są jedynym lustrem prawdy
w zakłamanym obrazie osobowości.
W ich głębi dokładne odbicie
skrywanych uczuć zobaczysz,
od rozpaczy do nienawiści
i od radości do miłości.
Oczy zdradzają to wszystko,
co w czyjejś duszy siedzi,
wyznają wszystko tak szczerze,
jak na jakiejś spowiedzi,
bo tylko oczy nigdy nie kłamią...
w zakłamanym obrazie osobowości.
W ich głębi dokładne odbicie
skrywanych uczuć zobaczysz,
od rozpaczy do nienawiści
i od radości do miłości.
Oczy zdradzają to wszystko,
co w czyjejś duszy siedzi,
wyznają wszystko tak szczerze,
jak na jakiejś spowiedzi,
bo tylko oczy nigdy nie kłamią...
Subskrybuj:
Posty (Atom)