Przywykam do chwil pachnących świeżym dniem
choć w sercu zieleń już nie ta
to nadal
wzruszają mnie miedzianozłote zmierzchy wśród wachlarzy z chmur
tęsknię do fiołków tkających fioletowe kobierce
rozczulam się jaśminową lekkością splecioną z czerwcowych mgnień
i poziomkami które zostawiają na języku słodką czerwień
nostalgicznie dotykam przebrzmiałych urokiem momentów
za zamkniętymi drzwiami
ale nie idę w deszcz
kolorami niegasnącej miłości otulam naszą bliskość
żeby pospacerować wśród jesiennych drzew
tam schowana w sercach przeszłość powróci echem
wśród innych pejzaży
© A.K.
English versionof the poem:
I get used to the fragrances in moments of a fresh day
though greenery in the heart is no longer
the same but still
copper-golden sunsets among fans of clouds touch me
I miss the violets weaving purple carpets
I feel affection with jasmine lightness enwinted from June blinks
and wild strawberries that leave sweet redness on the tongue
I nostalgically touch the moments that have passed with charm
behind closed doors
but I'm not going into rain
I embrace our closeness with the colors of undying love
to walk among the autumn trees
there the past hidden in hearts will be back with echo
among other landscapes
© A.K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz