Bywam krucha i delikatna, lecz
marny puch
jak mawiał poeta to nie ja.
Jest we mnie nieznana siła,
która na proch
zetrze najtwardszy głaz.
Zmienna jak wiatr
żongluję chwilami między deszczem
a słońcem.
Nieodgadniona jak enigma
maluję wnętrze tysiącem pejzaży,
bo kobietą jestem.
© A.K.
English version of the poem:
I am fragile and delicate, but
wretched fluff
as the poet used to say, it's not me.
There is unknown strength in me
which to dust
wipes away the hardest boulder.
Variable like the wind
I juggle with moments between rain
and the sun.
Inscrutable like enigma
I paint inside with a thousand landscapes,
because I am a woman.
© A.K.
picture:Anna Razumovskaya
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz