za horyzontem znika biel i czerń
zostają
odcienie na rozstajnych drogach
zlewane w monochromatyczną szarość
oczy
błądzą jak niewidomy w gęstej mgle
i krwawią
ukrzyżowane niepewnością usta
a język
w poszukiwaniu korzeni prawdy
próbuje
zerwać z siebie wstydliwe piętno
złożone pocałunkiem
przez świętość i grzech w jedno złączone
© A.K
English version of the poem:
behind the horizon black and white disappear
and stay
shades on the crossroads
blended in monochrome gray
eyes
go astray like a blind in thick fog
and bleed
crucified lips uncertainty
and language
in search of the roots of truth
try
tear off the shameful mark
folded with a kiss
of holiness and sin joined together
© A.K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz