na drzewach
zawisły
śnieżne czapki
wszechobecna biel
mruży oczy
do słońca
uboga jest paleta
barw w zimowych pejzażach
tylko szarość i brąz
w powtarzających się odcieniach
lodowe sople
pod okapem szczerzą kły
jak drapieżniki
a mroźna
roziskrzona gwiazdami noc
na ametystowe niebo
tak szybko
rzuca swój mroczny cień
© A. K
English version of the poem:
on the trees
snow caps
have hung
ubiquitous white
squinting eyes
to the sun
the pallet is poor
in colors of winter landscapes
only gray and brown
in repeated shades
icicles
grinning fangs under the eaves
like predators
and cold
sparkling starry night
to the amethyst heaven
so soon
casts its dark shadow down
© A. K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz