Tyle w nas złości,
trudno powiedzieć, dlaczego...
Tak łatwo sobie nawzajem
nóż w plecy wbijamy...
Tyle w nas goryczy,
trudno stwierdzić czemu...
Tak rzadko siebie nawzajem
za przykrości przepraszamy...
Nie pielęgnujmy niezgody,
nie celebrujmy nienawiści,
a sen o szczęściu
ma szansę się ziścić...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz