Gdyby dane mi było Boże
narodzić się raz jeszcze,
poprosiłabym cię o oczy,
patrzące z miłosierdziem
na drugiego człowieka...
O usta,słowem niosące
długo oczekiwane ukojenie...
O pomocne dłonie,
podtrzymujące w potrzebie...
O serce, nie kalające się grzechem ,
dające czyste sumienie...
O wielką miłość,
nad każdym złem zwycięską...
Wtedy mogłabym powiedzieć,
że jestem prawdziwie piękna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz