W twych ramionach
co noc chcę zasypiać,
w twych ramionach
chcę ze snu otwierać oczy.
Brzmi to jak piękny sen,
lecz nie ma co się łudzić,
rzeczywistość jak znam życie,
jeszcze nie jeden raz
w najmniej spodziewanej chwili
z nieprzyjemną niespodzianką wyskoczy.
W twoje ramiona chcę się wtulić,
w twych ramionach
chcę czuć się bezpieczna,
cieszmy się wspólną chwilą,
bo przecież nic nie trwa wiecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz