Y tú ama me...(A ty mnie kochaj...)

"Love me so truly, like a bird loves the freedom, flying on its wings."
"Kochaj mnie tak prawdziwie, jak ptak kocha wolność, lecąc na swoich skrzydłach."


A ty mnie kochaj,
tak pięknie,  pięknie tak,
jak kolorowy motyl
na łące wonny kwiat...
A ty mnie kochaj,
tak mocno,  mocno tak,
jak obudzona ziemia
ciepłego słońca blask...
A ty mnie kochaj,
tak szczerze,  szczerze tak,
jak na skrzydłach lot
swobodny w górze ptak...
©

Imagen mágica.(Magiczny obraz.)

"Night of the full moon is always so beautifull."
"Noc księżycowej pełni jest zawsze tak piękna."

W stronę księżyca
zwrócone oczy,
magiczny obraz
przyciąga wzrok...
Srebrzysty tiul,
przez noc udrapowany
opada miękko
tuż przy poduszce.
Już późna godzina ,
a sen,figlarz sen
nie ma ochoty
do mnie przyjść.
Zamiast niego natchnienie
po ciemku, kocim krokiem,
z gracją na paluszkach
do łóżka skrada się.
© 

La mujer verdadera.(Prawdziwa kobieta.)

"An angel and the devil- real wowan, two faces in one body..."
"Anioł i diabeł- prawdziwa kobieta, dwie twarze w jednym ciele."

Raz jestem jak anioł, 
raz jestem jak diablica,
prawdziwa kobieta we mnie ,
w jednym ciele dwa oblicza.

Raz jestem jak niebo,
raz jestem jak piekło,
przed żeńską naturą
nigdzie nie uciekniesz.

Raz jestem jak mrok,
raz jestem jak światło,
tak pogmatwane wnętrze
poznać nie jest łatwo...
©

Zło.

"The evil screams the loudlestly, the goodness whispers the most quietly."
"Zło wrzeszczy najgłośniej, dobro szepcze najciszej."

Zło krzyczy,  
nawet bez słów,
zło rani dotkliwie,  
choć nie musi dotknąć.
Zło to taki głaz,
położony umyślnie,
o który swą drogą idąc,
można łatwo się potknąć.
Zło to zniszczenia ,
w sercu,  duszy,  umyśle,
i najgorszy możliwy koszmar,  
co na jawie się ziści. 
©

Mój anioł.

Mój anioł strzeże mej duszy,

gdy kocham, marzę i śnię,

to on mnie podtrzymuje,

gdy w życiu dzieje się źle.

A gdy zasypiam co wieczór,

proszę go o to , by czuwał,

by to , co kusi i rani,

z mojego życia usuwał.

Dla przyjaciela.

Przyjacielu, usiądź przy mnie,

wysłuchaj, powiedz szczerze

co cie gnębi,co cieszy

i  w co warto dziś wierzyć.

Przyjacielu, dziękuję ci za to,

że jesteś, że swoją obecnością

cieszysz moje serce

i za to, że w twojej pamięci

jest zawsze dla mnie miejsce.

Poza przeszłość.

Porwała się cienka nić
paciorków miłych chwil,
 co dawniej sprawiało radość,  
zgryzoty pokrył pył.
Przeszłości brzemię
na barkach ciąży,
więc zrzuć je z siebie,  
zamiast ten temat drążyć.
Szczęście samo przyjdzie,
gdy myśleć zaczniesz o nim,
gdy będziesz się uśmiechać,
radość poda ci dłonie.  
©