Wszystko ma swój kres,
wszystko ma swój czas,
świat będzie trwał dalej,
choć nie będzie już nas.
Ludzie jak miliardy gwiazd,
jedni się rodzą, drudzy umierają,
szczęśliwym trafem w kosmosie
ich drogi się przecinają.
Wszystko ma swój koniec,
wszystko swą porę ma,
świat będzie trwał dalej,
choć nie będzie już nas.
sobota, 23 sierpnia 2014
piątek, 22 sierpnia 2014
La vida es una lucha.(Życie jest walką.)
Życie nie jest poezją
z samymi pięknymi słowami,
to nie romantyczny wiersz,
jednym tchem recytowany.
To proza, historia, opowiadanie...
To bitwa uczuć,
to walka z sumieniem,
to nasz byt i sens istnienia,
codziennie po kawałku
od nowa zapisywany...
z samymi pięknymi słowami,
to nie romantyczny wiersz,
jednym tchem recytowany.
To proza, historia, opowiadanie...
To bitwa uczuć,
to walka z sumieniem,
to nasz byt i sens istnienia,
codziennie po kawałku
od nowa zapisywany...
czwartek, 21 sierpnia 2014
Los recuerdos como flores.(Wspomnienia jak kwiaty.)
Mijają chwile, dni, lata...
Zapominasz niby wszystko,
co kiedyś dawniej było...
Lecz wspomnienia są
jak letnie kwiaty,
wsunięte między kartki książki...
Uczucia z nimi związane
ożywają nawet po wielu latach,
kiedy pewnego dnia
zaczynasz czytać je sercem...
Zapominasz niby wszystko,
co kiedyś dawniej było...
Lecz wspomnienia są
jak letnie kwiaty,
wsunięte między kartki książki...
Uczucia z nimi związane
ożywają nawet po wielu latach,
kiedy pewnego dnia
zaczynasz czytać je sercem...
środa, 20 sierpnia 2014
Como los elementos.(Jak żywioły.)
Uczucia wirują w nas,
jak wściekłe tornada,
nie ma dnia bez zawrotu głowy,
tak łatwo jest nam
w skrajności razem popadać.
Ale miłość wszystko pokona,
gdy utuli nas w swych ramionach...
Uczucia kotłują się w nas,
jak spieniona rzeka,
nie ma dnia bez powodzi,
tak łatwo jest nam
w skrajności razem uciekać.
Ale miłość wszystko pokona,
gdy utuli nas w swych ramionach...
jak wściekłe tornada,
nie ma dnia bez zawrotu głowy,
tak łatwo jest nam
w skrajności razem popadać.
Ale miłość wszystko pokona,
gdy utuli nas w swych ramionach...
Uczucia kotłują się w nas,
jak spieniona rzeka,
nie ma dnia bez powodzi,
tak łatwo jest nam
w skrajności razem uciekać.
Ale miłość wszystko pokona,
gdy utuli nas w swych ramionach...
wtorek, 19 sierpnia 2014
Las palabras en el viento.(Słowa na wiatr.)
Miało być i nie jest...
Zapomniane już obietnice...
Słowa wyplute na wiatr
błąkają się wszędzie,
najwidoczniej nikt z nas
nie był ich wart...
miało się stać i nie wyszło...
Rozmyte codziennością złudzenia...
Słowa puszczone na wiatr
błąkają się wszędzie,
najwidoczniej nikt z nas
nie był ich wart...
Zapomniane już obietnice...
Słowa wyplute na wiatr
błąkają się wszędzie,
najwidoczniej nikt z nas
nie był ich wart...
miało się stać i nie wyszło...
Rozmyte codziennością złudzenia...
Słowa puszczone na wiatr
błąkają się wszędzie,
najwidoczniej nikt z nas
nie był ich wart...
poniedziałek, 18 sierpnia 2014
Para el alma.(Dla duszy.)
Jak strumienie, zwierzęta i rośliny
łakną życiodajnej wody,
świeżej wilgoci spragnione,
dusze także potrzebują deszczu...
Kropli nadziei i wiary,
kropli sensu istnienia...
Kiedy ich całkiem zabraknie,
jak kwiat bez wilgoci,
więdnie i kruszy się,
schnie i umiera dusza
w żywym jeszcze ciele...
łakną życiodajnej wody,
świeżej wilgoci spragnione,
dusze także potrzebują deszczu...
Kropli nadziei i wiary,
kropli sensu istnienia...
Kiedy ich całkiem zabraknie,
jak kwiat bez wilgoci,
więdnie i kruszy się,
schnie i umiera dusza
w żywym jeszcze ciele...
niedziela, 17 sierpnia 2014
El tesoro.(Skarb.)
Bóg moją opoką
w chwilach słabości,
moją nadzieja i siłą
w zwątpienia dni.
On miłości lądem
w morzu nienawiści,
On największym skarbem
w kochającym sercu mym.
Biedny jest ten, Panie,
kto od swego powicia
imienia Twego nie słyszał,
lecz uboższy jest ten,
kto imię Twoje, Boże,
w pamięci swej zatarł
i w rozpuście życia
Ciebie się wyrzeka.
Ten jest niegodzien
Twego, Panie spojrzenia ,
lecz w swoim miłosierdziu
na nawrócenie duszy czekasz.
w chwilach słabości,
moją nadzieja i siłą
w zwątpienia dni.
On miłości lądem
w morzu nienawiści,
On największym skarbem
w kochającym sercu mym.
Biedny jest ten, Panie,
kto od swego powicia
imienia Twego nie słyszał,
lecz uboższy jest ten,
kto imię Twoje, Boże,
w pamięci swej zatarł
i w rozpuście życia
Ciebie się wyrzeka.
Ten jest niegodzien
Twego, Panie spojrzenia ,
lecz w swoim miłosierdziu
na nawrócenie duszy czekasz.
Subskrybuj:
Posty (Atom)