Całkowita ilość wyświetleń

wtorek, 22 kwietnia 2014

Las lilas.

A kiedy zakwitną bzy
i wiosna zapachnie majem,
ich świeżym aromatem,
kuszącym, łagodnym i słodkim,
otulę się cała dokładnie,
jak najcieńszym welonem.

 A kiedy zakwitną bzy,
białe, różowe, liliowe...
Z bukietem kwiatów w rękach
nacieszę się ich pięknem.
I urodzi się w sercu miłość,
co ciało, umysł, duszę rozpala. 

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

La cometa.

Latawiec...
Jak ptak skrzydlaty...
Zatacza kolejne koła,
kreśli skomplikowane piruety...
Wiruje w podniebnym tańcu.

Latawiec...
Jak barwny motyl...
Mała, wyraźna plama
na tle ołowianych chmur,
w górę i w dół, na wietrze... 

Alleluja.

Na bok odsunięty kamień,
grób pusty pozostał.
Alleluja. Alleluja. Alleluja.
Pan z martwych powstał.
Zwyciężył śmierć i grzech,
W dzień wielkiej nocy.
Ocalił nasze dusze,
wyrwał je z czarta mocy.
Weselmy się i śpiewajmy,
na chwałę Panu i cześć.
Alleluja. Alleluja . Alleluja.
Radosna  niesie się pieśń.

Plac zabaw.


Życie...Bawisz się, ucząc...
Ucząc się, bawisz...
Na tym jednym wielkim
kosmicznym placu zabaw.
Tam spotykasz różnych ludzi
podczas kolejnych swych lekcji.
Jak na wielkim diabelskim kole,
raz jesteś na samej górze,
a raz na samym dole. 
Raz przyśpieszasz, raz zwalniasz,
powoli coraz więcej rozumiesz,
powoli cały ten chaos ogarniasz. 
Chcesz się schować?
Nie dasz rady...
Chcesz odpocząć?
Zapomnij o tym...
Życie znajdzie cię wszędzie,
wciągając do wspólnej zabawy. 

sobota, 19 kwietnia 2014

Za nasze odkupienie.

Za nasze życie wieczne,
za nasze zmartwychwstanie,
umarł na krzyżu Pan,
powieszony między łotrami.
 
Za nasze życie wieczne,
za zmartwychwstanie nasze,
wypełnił Pan bożą wolę
na Golgocie, na Górze Czaszki.


Za nasze życie wieczne,
za nasze odkupienie,
pokonał Pan grzech i śmierć,
wstając z grobu dnia trzeciego.

czwartek, 17 kwietnia 2014

Los catorce estaciones.

Historia Męki Pańskiej...
Pełna bólu i cierpienia...
Czternaście trudnych stacji...
Aż tyle , czy może tylko tyle
na drodze do zbawienia?
A każda z nich, mi amigo,
coś ważnego ma ci do powiedzenia...
Niesłuszny wyrok, niema zgoda...
Dźwiganie własnego krzyża,
upadanie i wstawanie,
pokonywanie ludzkich słabości.
Żal i drwiny również,
Na końcu najwyższa ofiara...
Za mnie...Za ciebie...Z miłości... 

środa, 16 kwietnia 2014

Pytanie do kapłana.


Pytam cię dziś kapłanie,
jaka jest twoja wiara?
Czy głęboka i autentyczna tak,
że w sercach wiernych
ogień miłości rozpala?
A może Bogu i bliźnim służysz
jakoś tak bez przekonania
i bez szczególnie wielkiej miłości? 
Jaka jest twoja wiara, kapłanie?
Sam sobie odpowiedz szczerze
na to jedno, jedyne pytanie...