Skrajne uczucia tobą targają,
już nie wiesz co wybrać:
Czy miłość, czy nienawiść?
Każde z nich wielką siłę ma,
zmagają się ze sobą,
które z nich wygrać ma?
Na to tak trudne pytanie
sam w sobie musisz szukać
jednej, jedynej dobrej odpowiedzi,
zajrzyj w toń swojej duszy,
tak najlepiej się przekonasz,
gdzie dobro a gdzie zło tam siedzi.
środa, 19 marca 2014
wtorek, 18 marca 2014
Nasz mały świat.
Uczymy się siebie nawzajem,
naszych pragnień, marzeń i snów,
mowę spojrzeń i gestów
poznajemy, rozumiemy bez słów,
mapy ciał czytając nieśpiesznie.
Uczymy się siebie nawzajem,
naszych własnych zalet i wad,
w długich rozmowach, zwierzeniach,
zasłonę tajemnicy podnosząc,
odkrywamy swój mały świat.
naszych pragnień, marzeń i snów,
mowę spojrzeń i gestów
poznajemy, rozumiemy bez słów,
mapy ciał czytając nieśpiesznie.
Uczymy się siebie nawzajem,
naszych własnych zalet i wad,
w długich rozmowach, zwierzeniach,
zasłonę tajemnicy podnosząc,
odkrywamy swój mały świat.
poniedziałek, 17 marca 2014
Poema sobre la lluvia.
Chłód... Skostniałe uczucia...
Przemoknięte smutkiem serca
łkają razem z deszczem.
Muzyka...Na strunach szyb...
W takt melancholii grana,
do bólu sensualna.
Krople?Łzy?Wszędzie...
Tęsknota nieznośnie doskwiera,
duszy brak słońca.
Pada... Wiatr...Pustka...
Cisza chmur, echo myśli,
sentymentalną nutą rozkołysanych.
Przemoknięte smutkiem serca
łkają razem z deszczem.
Muzyka...Na strunach szyb...
W takt melancholii grana,
do bólu sensualna.
Krople?Łzy?Wszędzie...
Tęsknota nieznośnie doskwiera,
duszy brak słońca.
Pada... Wiatr...Pustka...
Cisza chmur, echo myśli,
sentymentalną nutą rozkołysanych.
niedziela, 16 marca 2014
La Rueda del Tiempo.
Szarość dnia, aksamit nocy,
szybki bieg małych chwil,
na ścieżkach życia
czas kołem się toczy.
Radość młodości, starości smutek,
uśmiech i łzy splecione,
na przemian się kładą,
pajęczą nicią snute.
Gwiazdy, planety rodzą się, umierają,
ludzie też najpierw są,
a potem nagle znikają,
czas kołem toczy się...
szybki bieg małych chwil,
na ścieżkach życia
czas kołem się toczy.
Radość młodości, starości smutek,
uśmiech i łzy splecione,
na przemian się kładą,
pajęczą nicią snute.
Gwiazdy, planety rodzą się, umierają,
ludzie też najpierw są,
a potem nagle znikają,
czas kołem toczy się...
sobota, 15 marca 2014
Wierzyłam...
Spijałam każde słowo z twych ust,
jak kojący pragnienie napój,
wierząc, że mówisz mi prawdę,
napawałam się ich melodią,
jaj najpiękniej brzmiącą muzyką,
ufając ,że z serca płynie.
Liczyłam każdą z chwil naszych,
jak skarby te najcenniejsze,
wierząc, że wartość mają,
a ty to wszystko zostawiłeś,
jak jakieś zużyte rzeczy,
poświęcając je dla niej.
jak kojący pragnienie napój,
wierząc, że mówisz mi prawdę,
napawałam się ich melodią,
jaj najpiękniej brzmiącą muzyką,
ufając ,że z serca płynie.
Liczyłam każdą z chwil naszych,
jak skarby te najcenniejsze,
wierząc, że wartość mają,
a ty to wszystko zostawiłeś,
jak jakieś zużyte rzeczy,
poświęcając je dla niej.
piątek, 14 marca 2014
La verdad es necesaria.
Prawda czasem jest przykra,
często bolesna i trudna,
lecz bywa też i tak,
że jest po prostu nudna.
Prawda czasem jest smutna,
lecz bywa też niesamowita,
o cel i przyczynę zawsze
wszystkich i wszędzie pyta.
Prawda czasem jest szalona,
niekiedy powala na kolana,
lecz potrzebna jest po to,
żeby mrok kłamstwa pokonać.
często bolesna i trudna,
lecz bywa też i tak,
że jest po prostu nudna.
Prawda czasem jest smutna,
lecz bywa też niesamowita,
o cel i przyczynę zawsze
wszystkich i wszędzie pyta.
Prawda czasem jest szalona,
niekiedy powala na kolana,
lecz potrzebna jest po to,
żeby mrok kłamstwa pokonać.
czwartek, 13 marca 2014
Na progu wiosny.
Wiosenna radość jak wiosenne słońce,
ciepłem się w sercu rozlewa.
Śnieżyczki, krokusy i przebiśniegi
nowe życie w ogrody tchną,
na progu coraz ładniejszej wiosny.
Szare bazie na wierzbie
już dawno o niej marzą,
jeszcze chwila, jeszcze moment
i znów zazielenią się drzewa,
a między liśćmi siedząc,
jakiś ptak na gałęzi
wesołą nutę zaśpiewa.
ciepłem się w sercu rozlewa.
Śnieżyczki, krokusy i przebiśniegi
nowe życie w ogrody tchną,
na progu coraz ładniejszej wiosny.
Szare bazie na wierzbie
już dawno o niej marzą,
jeszcze chwila, jeszcze moment
i znów zazielenią się drzewa,
a między liśćmi siedząc,
jakiś ptak na gałęzi
wesołą nutę zaśpiewa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)