Gdzie jest prawda?
Gdzie jej szukać
w tym pełnym zakłamania
brutalnym i bezczelnym świecie?
Gdzie jest prawda?
kto rację ma?
Dla kogo jeszcze ta wartość
dziś znaczenie ma?
Gdzie jest prawda?
Gdzie jej szukać?
A może w samym sobie,
jeśli głosu swego serca
umiesz dobrze słuchać?
wtorek, 10 września 2013
niedziela, 8 września 2013
Dlaczego wierzysz?
Powiedz, dlaczego wierzysz?
Czy może właśnie dlatego,
że w życiu wszystko ładnie się układa,
a szczęsliwemu ciału i duszy
żadna z trosk nie dolega?
Powiedz, dlaczego wierzysz?
Czy może dlatego właśnie,
że gdy ciemne chmury
nad tobą szybko się zbierają,
ty i tak wszystko widzisz jaśniej?
Powiedz, dlaczego wierzysz?
Czy może nie wierzysz już wcale,
a wiara, nadzieja i miłość
są dla ciebie tylko banałem?
Czy może właśnie dlatego,
że w życiu wszystko ładnie się układa,
a szczęsliwemu ciału i duszy
żadna z trosk nie dolega?
Powiedz, dlaczego wierzysz?
Czy może dlatego właśnie,
że gdy ciemne chmury
nad tobą szybko się zbierają,
ty i tak wszystko widzisz jaśniej?
Powiedz, dlaczego wierzysz?
Czy może nie wierzysz już wcale,
a wiara, nadzieja i miłość
są dla ciebie tylko banałem?
sobota, 7 września 2013
Te echo de menos.
Ja tęsknię, ja czekam,
ja wzdycham, ja marzę.
Kolejny dzień bez ciebie
coraz szybciej mi umyka
w kołowrotku codzienności zdarzeń.
Ja myślę, ja ufam,
ja wierzę, ja śnię,
a posucha naszych spotkań,
oboje tak bardzo dręcząca,
już wkrótce się skończy.
ja wzdycham, ja marzę.
Kolejny dzień bez ciebie
coraz szybciej mi umyka
w kołowrotku codzienności zdarzeń.
Ja myślę, ja ufam,
ja wierzę, ja śnię,
a posucha naszych spotkań,
oboje tak bardzo dręcząca,
już wkrótce się skończy.
piątek, 6 września 2013
Inicio del otoño.
Jesień wcale nie musi być nudna,
jesień wcale nie musi być smutna,
tylko dobrze dookoła rozejrzyj się
i sam się przekonaj, że jest piękna i kolorowa.
Bo mistrzyni ciepłych barw jesień,
najszerszą ich paletę
ku naszej niemałej radości
do nas ze sobą niesie.
A całość powstałego obrazu
złotawym blaskiem słońca,
kończącego swoją dzienną wędrówkę
po swojemu subtelnie podkreśla...
jesień wcale nie musi być smutna,
tylko dobrze dookoła rozejrzyj się
i sam się przekonaj, że jest piękna i kolorowa.
Bo mistrzyni ciepłych barw jesień,
najszerszą ich paletę
ku naszej niemałej radości
do nas ze sobą niesie.
A całość powstałego obrazu
złotawym blaskiem słońca,
kończącego swoją dzienną wędrówkę
po swojemu subtelnie podkreśla...
czwartek, 5 września 2013
El odio
Nienawiść w słowach,
nienawiść w czynach
i w taki oto sposób
krwawy konflikt się zaczyna.
Zero szacunku, zero tolerancji,
żadnego zrozumienia, łagodności, akceptacji,
nic więcej tylko wrogość,
nic więcej tylko przemoc.
Brutalność w czynach,
brutalność w słowach,
za jedynie słuszne racje
ciągle zabić jest gotowa.
nienawiść w czynach
i w taki oto sposób
krwawy konflikt się zaczyna.
Zero szacunku, zero tolerancji,
żadnego zrozumienia, łagodności, akceptacji,
nic więcej tylko wrogość,
nic więcej tylko przemoc.
Brutalność w czynach,
brutalność w słowach,
za jedynie słuszne racje
ciągle zabić jest gotowa.
środa, 4 września 2013
Gloomy night.
Wet, cold and windy,
gloomy autumn night,
with no shining moon,
with no shining stars.
Only darkness and clouds,
gathering up high above.
Shadows among the trees,
rain whispering in the air,
touching the mind and the soul
with depressing note
of longing, sorrow and sadness.
Gloomy autumn night,
just making the body
more willing to fall asleep.
gloomy autumn night,
with no shining moon,
with no shining stars.
Only darkness and clouds,
gathering up high above.
Shadows among the trees,
rain whispering in the air,
touching the mind and the soul
with depressing note
of longing, sorrow and sadness.
Gloomy autumn night,
just making the body
more willing to fall asleep.
wtorek, 3 września 2013
Caminar bajo la lluvia
W paskudny wrześniowy dzień spacer,
tylko ja rześki chłód,
wiatr, chmury i deszcz.
Nie dbam o to, że moknę,
twarz pod kapturem schowana,
w cichej refleksji pogrążona.
Potrzebuję tej chwili samotności,
takiej podróży wgłąb siebie,
żeby od wszystkich problemów,
tych małych i tych dużych
raz na dobre się zdystansować.
A kiedy wrócę do domu,
dobrej herbaty sobie zaparzę.
Delektując się każdym jej łykiem,
poczuję jak na nowo
wstępuje we mnie życie.
tylko ja rześki chłód,
wiatr, chmury i deszcz.
Nie dbam o to, że moknę,
twarz pod kapturem schowana,
w cichej refleksji pogrążona.
Potrzebuję tej chwili samotności,
takiej podróży wgłąb siebie,
żeby od wszystkich problemów,
tych małych i tych dużych
raz na dobre się zdystansować.
A kiedy wrócę do domu,
dobrej herbaty sobie zaparzę.
Delektując się każdym jej łykiem,
poczuję jak na nowo
wstępuje we mnie życie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)