Całkowita ilość wyświetleń

czwartek, 19 września 2013

Jesienny ponury dzień.

Jesienna słota, jesienna szarówka,
sposępniało dookoła, posmutniało,
jakoś tak lekko, szybciutko
cieknącym strumieniom wody
wesołe kolory oddało.
Kap... kap... stuk.. stuk...
to zabłąkane krople deszczu
po zamokniętych szybach, parapetach
senną rapsodię wystukują.
Brak ciepła, brak słońca,
cóż, ponury nastał dzień,
lecz przecież taka aura
nie będzie trwać bez końca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz